niedziela, 9 października 2011

Dyskalkulia - jak ją rozpoznac?

Dyskalkulia jest zaburzeniem zdolności matematycznych, czyli predyspozycji potrzebnych do rozumienia metod, twierdzeń, pojęć, problemów matematycznych, problemach w uczeniu się tych pojęć, odtwarzania ich i wiązania z innymi, problemami i zagadnieniami.



Obok pojęcia dyskalkulia możemy spotkać określenia bardziej precyzujące dany stopień deficytu:

* akalkulia - kompletny brak zdolności matematycznych,

* oligokalkulia - zmniejszenie wszystkich cząstkowych zdolności matematycznych mniej więcej w jednakowym stopniu,

* parakalkulia - zaburzenie zdolności matematycznych, pojawiające się w większości przypadków w związku z chorobą psychiczną.


Wg słowackiego neuropsychologa Ladislava Kość'a

"Dyskalkulia rozwojowa jest strukturalnym zaburzeniem zdolności matematycznych, mającym swe podłoże w zaburzeniach genetycznych i wrodzonych tych części mózgu, które są bezpośrednim podłożem anatomiczno-fizjologicznym dojrzewania zdolności matematycznych odpowiednio do wieku, bez jednoczesnego zaburzenia ogólnych funkcji umysłowych.""

L.Kość wyróżnił sześć rodzajów dyskalkulii:



1. Dyskalkulia werbalna – przejawia się zaburzeniem słownego wyrażania pojęć i zależności
matematycznych
, takich jak oznaczenie liczby i kolejności przedmiotów, nazywanie cyfr i
liczebników, symboli działań.





2. Dyskalkulia praktognostyczna (wykonawcza )- polega na zaburzeniu manipulowania
konkretnymi lub narysowanymi obiektami w celach matematycznych
– obliczania
liczebności, porównywanie ilości, szeregowaniem przedmiotów wg kolejności malejącej lub
rosnącej.



3. Dyskalkulia leksykalna ujawnia się w postaci zaburzeń umiejętności czytania symboli
matematycznych
( cyfr, liczb, znaków działań matematycznych ). Dziecko wręcz nie potrafi
odczytywać pojedynczych np. cyfr bądź myli cyfry o zbliżonym kształcie graficznym np. 6 i 9,
3 i 8. Ma problemy w kojarzeniu symboli matematycznych z ich nazwami.




4. Dyskalkulia graficzna przejawia się trudnościami w zapisywaniu symboli matematycznych.
W przypadkach głębokich zaburzeń uczeń nie jest w stanie napisać dyktowanych mu liczb,
napisać nazw liczb, ani ich skopiować. W łagodniejszej postaci zaburzenia dziecko ma
problemy np. z zapisem liczb przy pisemnym dodawaniu, odejmowaniu.




5. Dyskalkulia ideognostyczna to zaburzenie rozumienia pojęć i zależności matematycznych
niezbędnych do dokonywania obliczeń w pamięci
. Uczeń ma trudności w dostrzeganiu
zależności liczbowych np. 5 to połowa 10, 8 jest o 1 większe od 7 itp.



6. Dyskalkulia operacyjna przejawia się zaburzeniem zdolności wykonywania operacji
matematycznych
. Częstym przypadkiem jest mylenie operacji np. wykonywanie dodawania zamiast odejmowania. Typowym objawem tego rodzaju dyskalkulii jest preferowanie pisemnego wykonywania obliczeń, które można łatwo wykonać w pamięci.








Wg Jan Poustie – specjalistki w dziedzinie specyficznych kłopotów w uczeniu się


symptomy dyskalkulii, to:

Uczniowie z objawami dyskalkulii mogą:

Objawy, które można zaobserwować w życiu codziennym to:
- kłopoty z odczytywaniem czasu,
- niepoprawne liczenie przedmiotów,

- zapominanie następnego etapu w jakiejś operacji,

- błędy „nieuwagi”,

-trudności w rozumieniu języka matematycznego,

- liczenie na palcach,

- trudności w odczytywaniu map,

- częste naciskanie złych przycisków w kalkulatorze,

- uczeń wydaje się rozumieć temat na lekcji, ale nie umie samodzielnie pojąć go w domu,

-trudności w uczeniu się granic liczbowych do 10 i 20 i w uczeniu się tabliczki mnożenia,

- nie może zapamiętać liczb,

- trudności w kontynuowaniu rozpoczętych procesów matematycznych,

- awersja lub strach przed matematyką.



- pracować bardzo wolno i ciągle otrzymywać zły wynik,

- pracować zrywami, bezplanowo,

- unikać prac matematycznych. Tacy uczniowie mogą źle się zachowywać, „wyłączać się”,
ofiarowywać się do wszelkich zadań poza klasą, zapominać swoich książek itp.,

- łatwo się męczyć podczas zajmowania się matematyką.





- awersja do jakichkolwiek gier, które wiążą się z cyframi lub przestrzennym kojarzeniem

( np. domino, warcaby, szachy ),

- pomyłki w używaniu pieniędzy, rzadkie sprawdzanie reszty przy zakupach,

- częste złe wykręcanie numeru telefonu,

- częste opuszczanie spotkań, ponieważ zostały one źle zapisane lub czas przewidziany przed

spotkaniem został źle obliczony,

- kłopoty w podróży, np. przechodzenie na zły peron, wsiadanie do niewłaściwego autobusu

itp.

- kłopoty w obliczeniu ile tapety lub farby potrzeba na odnowieniu samemu pomieszczeń,

- preferowanie potraw, które do gotowania wymagają tylko jednego garnka lub piekarnika

niż takich , które wymagają różnych elementów gotujących się w różnych czasach ale

podawanych jednocześnie,

- trudności z formalną edukacją z muzyki,

- słaba koordynacja sportowa i nienadążanie za szybko zmieniającymi się fizycznymi

instrukcjami,

- trudności w zapamiętaniu następstw kroku tanecznego, reguł gier sportowych.




Ladislav Kość w książce „Psychologia i psychopatologia zdolności matematycznych” podaje przykładowe testy pomocne w diagnozie dyskalkulii.

Oto kilka z nich:



a) Test Kalkulia I Zadaniem badanego jest matematyczne manipulowanie zmieniającymi się ilościami określonych przedmiotów oraz rozwiązywanie prostych problemów geometrycznych. Od badanego wymagano określenia ilości czarnych kropek w różnych układach.



b) Grupowy test papierowy PFB W teście tym badany rysuje linie rozdzielające różne figury geometryczne na te same kształty i ilości kawałków, które są narysowane obok. Kawałki te po prawidłowym ułożeniu dają całą figurę.





Drugi zestaw testów polega na wykonywaniu zwykłych działań arytmetycznych. Badany miał za zadanie znaleźć zasadę uporządkowania, aby móc uzupełnić dwa brakujące wyrazy ciągu.

2 4 6 8 10 12 ... ...
10 5 9 6 8 7 ... ...


c). Test: Trójkąt liczbowy:


4
6
2 4
8 1
6 7 1
9 0 4
3 3 3 0
4 3 6 5
1 0 3 5 6
6 0 9 1 3
5 0 6 6 7 6
4 6 7 6 3 4
9 6 1 0 6 8 3
2 5 3 0 5 9 0
3 9 2 0 9 1 7 1
7 7 7 9 6 8 1
4 8 5 9 7 7 4
1 8 2 8 1 6
7 0 7 9 4 9
9 9 7 6 8
2 9 0 7 4
0 1 0 8
8 2 0 1
2 9 1
4 7 1
5 2
1 5
0
9
Badanemu polecono napisać dyktowane liczby jedna pod drugą. Następnie polecono mu dodać dwie pierwsze liczby z kolumny i zapisać ich sumę w drugiej kolumnie, w połowie wysokości między liczbami sumowanymi.



a) Test: Figura złożona Rey – Osterrietha



Test polegający na skopiowaniu specjalnego wzoru umieszczonego na tablicy na wprost badanego. Odnotowano czas potrzebny na wykonanie testu oraz liczbę błędów.




b) Test rozumowania arytmetycznego

Zawiera on trzy zadania matematyczne. Badający powoli dyktował treść zadań i polecił rozpoczęcie pracy. Test ten zastosowano do wykrycia zaburzeń w rozwiązywaniu słownie przedstawionych problemów oraz błędów popełnianych przy pisaniu ze słuchu.




c) Test zapamiętywania cyfr:


Badanemu polecano powtórzenie 3 do 7 liczb podawanych przez badającego w odległości ok. 1 sekundy. Eksperymentator ustalał poziom „pamięci liczb” oraz próbował podzielić dzieci na różne „typy rachunkowe” oraz wykryć istnienie różnych typów dyskalkulii.




d) Test kolejnego odejmowania po 7 od 100


Metoda ta pozwala ujawnić zaburzenia w pamięciowym liczeniu, szczególnie w odejmowaniu wymagającym przekroczenia dziesiątek i zapamiętywania wyników, które stają się punktem wyjścia do następnych działań. Test był przeprowadzany zarówno ustnie jak i pisemnie, aby zaobserwować zmienną jakość rozwiązania.




e) Test kwadratu liczbowego








Test przeznaczony jest do określenia krzywej pracy w zadaniu wymagającym uwagi przy posługiwaniu się materiałem liczbowym. Materiał testowy to duże białe arkusze kartonu, na których w 25 jednocalowych kwadratach 5*5, są rozmieszczone w przypadkowej kolejności liczby od 1 do 25. Badany ma za zadanie jak najszybciej znaleźć i nazwać po kolei liczby od1 do 25.


W.Zawadowski w swoim artykule "Dysleksja a dyskalkulia" (NiM 28/1998) stwierdza, że obserwując rozwiązywanie problemów przez uczniów można odróżnić dwa przeciwstawne style postępowania. Styl stonogi i styl skoczka.







Styl stonogi:

- Analizując zadanie rozkłada je na małe kawałki i próbuje każdy kawałek atakować z osobna;
- Przystępując do działania, szuka jakiejś gotowej formułki, chce postawić najpierw jedną nogę, potem drugą, potem trzecią... lubi pewny grunt;
- Używa danych dokładnie jak w tekście zadania;
- Chętnie dodaje i mnoży. Działania wykonuje pisemnie. Nie lubi odejmować i dzielić;
- Niechętnie sprawdza jeszcze raz wyniki, jeżeli już to robi, to zwykle tą samą metodą.






Styl skoczka:


- Stara się spojrzeć na całość i np.: zrobić jakieś uproszczenie, które pozwoliłoby może od razu zobaczyć rozwiązanie;
- Rozpoczyna jednym sposobem, cofa się, próbuje drugim, skacze często na oślep wokół zagadnienia;
- Zmienia dane i patrzy na wyniki, upraszcza dane, żeby ułatwić sobie rachunki;
- Traktuje wszystkie działania arytmetyczne jednakowo, chętnie rachuje w głowie i w przybliżeniu;
- Lubi wszystko sprawdzać po kilka razy, rzadko tą samą metodą. Metody może nie umieć opisać lub nie zapamiętać.




Każdy z nas jest pewną mieszaniną stonogi i skoczka, z tym, że jedna z cech zawsze pełni rolę dominującą. Stonogi zwykle zaczynają od szczegółów, pracują po kolei i całość może potem wyglądać dziwacznie. Skoczki raczej narysują ogólny zarys a dopiero potem zaczną zajmować się szczegółami. Nie lubią pokazywać swojej pracy. Nie lubią ćwiczyć.


Stonoga wykonuje krok po kroku, co przy dużej ilości operacji matematycznych, budzi w uczniu niepokój. A jeśli temu trybowi pracy towarzyszy mało pojemna pamięć krótkoterminowa, to wówczas uczeń po prostu się "zapląta".



Z kolei skoczek, nie mając zaufania do swojej tabliczki mnożenia, szuka skrótów i ułatwień. Gdy takie "kombinowanie" okaże się pomyślne, jest to dla nich zachętą, by taki tryb postępowania powtarzać. Skoczek za chwilę nie pamięta, jak doszedł do wyniku, a próby zmuszenia go do zapisu kolejnych etapów obliczeń, powodują, że najczęściej myli się w "głupi" sposób w zapisie liczb.





Jak pracować z dyslektykiem/dyskalkulikiem?

- Nie traktuj ucznia jak chorego, kalekiego, niezdolnego, złego lub leniwego.

- Nie karz, nie wyśmiewaj w nadziei, że zmobilizujesz go do pracy.

- Nie łudź się, że "sam z tego wyrośnie", "weźmie się w garść", lub że ktoś go z tego "wyleczy".

- Nie ograniczaj uczniowi zajęć pozalekcyjnych, aby miał więcej czasu na naukę, ale i nie zwalniaj go z systematycznych ćwiczeń i pracy nad sobą.

- Staraj się zrozumieć swojego ucznia, jego potrzeby, możliwości i ograniczenia, aby zapobiec pogłębieniu się jego trudności szkolnych i wystąpieniu wtórnych zaburzeń nerwicowych.

- Zaobserwuj podczas lekcji, co najskuteczniej pomaga uczniowi.

- Opracuj program indywidualnych wymagań wobec ucznia dostosowany do jego możliwości i wkładu pracy. Oceniaj go na podstawie odpowiedzi ustnych i treści prac pisemnych.

- Nagradzaj za wysiłek i pracę, a nie za jej efekty.





Literatura:
L. Kość, "Psychologia i patopsychologia zdolności matematycznych",
-www.dyskalkulia.pl,
Wikipedia, wolna encyklopedia i inne.
E.Gruszczyl-Kołczyńska, "Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki", WSiP, Warszawa 1994.
M.Bogdanowicz, "Dekalog dla nauczyciela dzieci dyslektycznych"
W.Zawadowski, "Dysleksja a dyskalkulia" artykuł "Nauczyciele i Matematyka" nr 28 zima 1998r.
W.Zawadowski, "Dysleksja a dyskalkulia" artykuł "Nauczyciele i Matematyka" nr 36 zima 2000r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz